Wrażenia z Ziemi Świętej
Wspomnienia z Ziemi Świętej
Z wielu zakątków Polski – w tym również i z Kaszub – wybraliśmy się My – Pielgrzymi – do Ziemi Świętej.
Stowarzyszenie „Cyrenejczyk” zorganizowało osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom „wyprawę życia”. Nawiedzenie wielu ważnych dla katolika miejsc, związanych z życiem Najświętszej Marii Panny oraz z życiem, śmiercią i Zmartwychwstaniem Jej Syna – Jezusa Chrystusa – pozwoliło nam wielokrotnie przeżywać Ewangelię na nowo. Przebywanie tam, uczestnictwo we Mszach Św, chłonięcie tej atmosfery, bez mała oddychanie tym samym powietrzem co Oni, wyzwalało w nas energię do głębokich przeżyć i dodawało sił.
Czytaj więcej
Zobacz galerię
Nie sposób opisać całej pielgrzymki krok po kroku, ale najważniejszym wydaje nam się postawa jej uczestników. W chwilach trudnych, gdy trzeba było pchać wózk z osobami niepełnosprawnymi, cała grupa spontanicznie i z zaangażowaniem udzielała pomocy. Specjalne medale powinny otrzymać osoby wnoszące i wynoszące niepełnosprawnych oraz wózki do i z autobusu. Szczególnie postawa czterech młodych księży, sprawujących opiekę duszpasterską nad pielgrzymami, była bardzo budująca.
„Okrutnie” udana pielgrzymka.
/R. J. Majeccy /
Chciało by się zacząć wspomnienia z pielgrzymki do Ziemi Św., słowami piosenki: „ To były piękne dni…” . Ale to za mało piękne, jakże radosne i pełne wrażeń, niesamowitych i cudownych chwil tam spędzonych. To wielkie szczęście, zaszczyt oraz łaska Boża, być uczestnikiem tej wspaniałej pielgrzymki. Być tak blisko Boga, chodzić po śladach narodzin Pana Jezusa i Jego Matki.
Tak się złożyło, że 3 dni po pogrzebie mojej kochanej Mamy pojechałam do Ziemi Św. Dla mnie to było wielkie ukojenie serca. Tam, wysoko w górach, miałam wrażenie, że jestem bliżej Boga i bliżej mamy. Tam, w cudownych kościołach- bazylikach, mogłam codziennie uczestniczyć we Mszach św., zapalić świecę za duszą zmarłej mamy. Wśród tego pięknego krajobrazu, ból był łagodniejszy. Gościnność i piękno kraju, w którym narodził się i zmarł Pan Jezus. Odnowa Chrztu św. w Jordanie. Droga Krzyżowa – wszystkie te cudowne, kolorowe miejsca, na zawsze pozostaną w pamięci. Dziękuje serdecznie wszystkim, którzy pomogli mi tam dotrzeć i pokonać bariery. Mam nadzieję, że dobry Bóg wynagrodzi trudy dźwigania niepełnosprawnych i pchania wózków. Bóg zapłać organizatorom, wszystkim współtowarzyszom pięknej, radosnej pielgrzymki.
„Jeruzalem, jeżeli zapomnę o tobie, niech uschnie moja prawica” Ps. 137;5
/Barbara – Sprawna inaczej/